sobota, 5 września 2015

mydłopowidło

Właściwie czemu mydło i powidło? Bo będzie o wszystkim. 
Trudno ograniczyć się do jednej dziedziny kiedy świat jest tak interesujący, a ja nie potrafię zbyt długo siedzieć w jednym miejscu. Od dawna chciałam zacząć pisać, kilka razy nawet próbowałam. Myślałam, że jeśli nie wybiorę konkretnej tematyki to blog nie będzie miał sensu. Ale właściwie po co to ma mieć jakiś szczególny sens? 
Wczoraj, dosłownie minutę przed zaśnięciem (wtedy mam najlepsze pomysły) wpadło mi do głowy, że mogę pisać o mydle i powidle, czyli o wszystkim. Wydaje mi się, że jest to powszechnie używane stwierdzenie, ale pewnie jak zwykle się mylę, więc znalazłam nawet słownikowe wytłumaczenie:

mydło i powidło - o wielu, bardzo różnych rzeczach w jednym miejscu
Jerzy Bralczyk Słownik frazeologiczny PWN z Bralczykiem

I tutaj też będzie o różnych rzeczach. O muzyce, książkach, jedzeniu, pięknych miejscach, wspaniałych ludziach, sposobie na życie. Mam nadzieję, że nie będzie nudno. I że będzie w miarę regularnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz