piątek, 23 grudnia 2016

Czy walczyć o uczucie, czyli świąteczne życzenia

Zdjęcie użytkownika Magdalena Kurowska.


Nie będzie dziś tutaj nic szczególnego. Kilka krótkich słów przed Świętami. Mam kilka zaczętych postów i milion myśli w głowie. Tylko musi mi się to wszystko poukładać w głowie żebym mogła Wam o tym napisać.

Jakiś czas temu Ktoś (bardzo ważny Ktoś) zapytał się mnie, czy warto walczyć o uczucie. W pierwszych sekundach nie wiedziałam co mam odpowiedzieć. Bo jak to tak? Walczyć? O uczucie? Przecież się nie powinno, przecież mądrości współczesnych "twórców" wręcz zakazują nam tego. Po co walczyć? Wypaliło się to cześć i papa. Jakiś błąd? Kop w tyłek i żegnaj. Tego nas uczą samozwańczy znawcy życia.

A ja Wam dzisiaj mówię: warto walczyć. Nie za wszelką cenę. Nie poprzez pozbycie się siebie. Nie jeśli jest to walka jednostronna. Nie wtedy, gdy wcześniejsze bitwy zabrały nam całą energię. Ale jeśli widzicie chociaż iskierkę nadziei, chociaż malutki promyk życia, zalążek czegoś pięknego - WALCZCIE. Czasami to, co inni mogliby spisać na straty może okazać się największym szczęściem w Waszym życiu. I nie mówię tutaj o uczuciu czysto "związkowym". Walczcie o innych. Walczcie o siebie. 

I z takimi życzeniami z okazji Świąt Bożego Narodzenia Was zostawiam. Miejcie piękne uczucia. Miejcie piękne życie. Bądźcie szczęśliwi. Tak po prostu. I dajcie być szczęśliwymi innym (nawet jeśli nie wszystko jest po Waszej myśli :)). A świat będzie piękniejszy. Miejcie cudowne Święta!